Info

Suma podjazdów to 125958 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2013, Kwiecień5 - 0
- 2013, Marzec24 - 0
- 2013, Luty21 - 0
- 2013, Styczeń19 - 0
- 2012, Grudzień21 - 0
- 2012, Listopad12 - 0
- 2012, Październik11 - 0
- 2012, Wrzesień27 - 0
- 2012, Sierpień26 - 0
- 2012, Lipiec19 - 0
- 2012, Czerwiec21 - 0
- 2012, Maj24 - 0
- 2012, Kwiecień25 - 0
- 2012, Marzec16 - 0
- 2012, Luty17 - 0
- 2012, Styczeń12 - 0
- 2011, Grudzień3 - 0
- 2011, Październik7 - 0
- 2011, Wrzesień13 - 0
- 2011, Sierpień13 - 0
- 2011, Lipiec17 - 0
- 2011, Czerwiec11 - 2
- 2011, Maj17 - 0
- 2011, Kwiecień20 - 3
- 2011, Marzec13 - 2
- 2011, Luty13 - 0
- 2011, Styczeń6 - 0
- 2010, Grudzień1 - 0
- 2010, Listopad10 - 0
- 2010, Październik8 - 0
- 2010, Wrzesień8 - 0
- DST 60.73km
- Czas 02:08
- VAVG 28.47km/h
- VMAX 45.00km/h
- Temperatura 16.0°C
- HRmax 175 ( 91%)
- HRavg 150 ( 78%)
- Kalorie 1271kcal
- Podjazdy 242m
- Sprzęt Cube Acid
- Aktywność Jazda na rowerze
MTB Trening - szosa
Sobota, 17 września 2011 · dodano: 18.09.2011 | Komentarze 0
Trening na szosie. Miało być średnio intensywnie a wyszedł bardzo mocny. Pojechałem do Szadku a dalej na Rossoszycę i gdy dojeżdżałem do wyjazdu z Tymienic mignął mi jakiś kolarz i myślałem, że to ktoś z Gatty więc docisnąłem i goniłem. niestety przez cały czas trochę się zbliżałem do niego, ale jak tylko przychodziło lekko w dół odchodził mi. I tak całą drogę aż do Woźnik na tętnie ostro ponad 160-170 :D W Woźnikach pod sklepem patrzę a to kolega z Gatty. Kilka słów i jedziemy razem do Belenia i Pstrokonie. Ja kończę i wracam przez Zapolice do domu a kolega jedzie jeszcze gdzieś dalej.
KOW - 7
Hr zone:
106/135 - 19m - 15%
135/154 - 54m - 43%
154/193 - 52m - 41%
AVG cad - 88